Chłop z serialu „1670” to swój chłop, bo z Karkonoszy!
„Jesteś swój chłop, oh tak się tylko mówi – oczywiście jesteś mój chłop” – Jan Paweł Adamczewski.
Serial „1670” szturmem podbił serca Polaków. Drugi sezon satyrycznej opowieści o szlachcie i chłopach XVII wieku bawi do łez, a przy okazji już urósł do miana produkcji kultowej. Widzowie kochają absurdalne przygody Jana Pawła Adamczewskiego i jego rodziny, a także bohaterów z ludu, którzy często kradną całe sceny. Wśród nich szczególne miejsce zajmuje Maciej – chłop, pomocnik kowala.
I tu ciekawostka, która ucieszy wszystkich mieszkańców Karkonoszy: w tę rolę wciela się Kirył Pietruczuk, aktor filmowy i teatralny urodzony w Jeleniej Górze!
Kirył Pietruczuk to postać nietuzinkowa. Zanim trafił na ekrany Netflixa, przez lata związany był z Jelenią Górą – tutaj się urodził, chodził do II Liceum Ogólnokształcącego im. Norwida, a w młodości… grał w piłkę w barwach Karkonoszy Jelenia Góra. Uczestniczył nawet w zgrupowaniach reprezentacji Dolnego Śląska.
Dopiero później los poprowadził go w stronę sztuki – zaczynał jako amatorski aktor w grupie STA-ART przy Jeleniogórskim Ośrodku Kultury, a w 2023 roku ukończył prestiżowy Wydział Aktorski łódzkiej „Filmówki”. Od tego czasu mogliśmy go oglądać m.in. w „Komisarzu Alexie”, „Ultraviolet” czy filmie „Listy do M – pożegnania i powroty”.
W „1670” Pietruczuk wciela się w Macieja – chłopa, który z humorem i sprytem odnajduje się w świecie szlachty i dworskich intryg. To postać prostolinijna, ale pełna wdzięku, dzięki której absurdalne sytuacje serialu stają się jeszcze bardziej wyraziste. Wielu widzów twierdzi, że właśnie „Maciek kowal” jest jedną z najbarwniejszych i najbardziej sympatycznych postaci całej produkcji.
Dla mieszkańców regionu, obecność Kiryła Pietruczuka w tak głośnym projekcie to powód do dumy. Bo oto ktoś, kto zaczynał w Jeleniej Górze – najpierw na boisku, później na deskach lokalnego teatru – dziś bawi całą Polskę i staje się częścią serialu, o którym mówi się w kategoriach kultowych.
„1670” to dowód, że historia może być opowiadana na nowo – z humorem, dystansem i dużą dawką absurdu. A my możemy dodać: z odrobiną Karkonoszy w tle.
Maciej Huzarewicz – Redaktor Naczelny
Fot. Vouge Polska