Mamy przełom – pojedziemy pociągiem z Jeleniej Góry do Legnicy!
Sprawa linii kolejowej łączącej Legnicę, Złotoryję, Lwówek Śląski i Jelenią Górę od wielu lat elektryzuje mieszkańców regionu. Jeszcze niedawno informowaliśmy o planach Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei, która przygotowuje się do ogłoszenia przetargu na rewitalizację odcinka Jelenia Góra – Lwówek Śląski.
Choć słyszeliśmy wcześniej pewne zapewnienia zarówno ze strony Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei jak i Polskich Linii Kolejowych, że w przyszłości pociągi pojadą tą trasą to do tej pory ogromnym znakiem zapytania były jednak dokładne plany PKP PLK. DSDiK wielokrotnie podkreślało, że pełne połączenie z Jeleniej Góry do Legnicy będzie możliwe wyłącznie wtedy, jeśli rewitalizacji zostanie poddany także odcinek Legnica – Złotoryja – Jerzmanice-Zdrój, będący w zarządzie PKP Polskich Linii Kolejowych. Mieszkańcy regionu zastanawiali się, czy PKP PLK rzeczywiście dołączy do DSDiK we wspólnych wysiłkach na rzecz przywrócenia ruchu na całej trasie. Dziś wszystko jest już jasne.
Nasza redakcja skierowała do zespołu prasowego PKP PLK m.in takie pytania:
- Czy PKP PLK planuje w najbliższych latach prace modernizacyjne na wskazanym odcinku i jeśli tak – jaki jest przybliżony harmonogram działań?
- Czy możliwa będzie synchronizacja inwestycji PKP PLK z działaniami prowadzonymi przez Dolnośląską Służbę Dróg i Kolei na sąsiednich odcinkach (Jerzmanice-Zdrój – Lwówek Śląski oraz Jelenia Góra – Lwówek Śląski)?
- Jaki horyzont czasowy należy przyjąć dla potencjalnego przywrócenia pełnego ruchu pasażerskiego na trasie Legnica – Jelenia Góra przez Złotoryję i Lwówek Śląski?
Odpowiedź, którą otrzymaliśmy, była bardzo lakoniczna, ale jednoznaczna:
Jako Polskie Linie Kolejowe prowadzimy rewitalizację odcinka Legnica – Złotoryja – Jerzmanice-Zdrój. Inwestycja jest częścią programu Kolej Plus. Obecnie planujemy zakończenie prac na projekcie w IV kw. 2028 r.”
Choć komunikat nie zawierał szczegółów dotyczących synchronizacji działań z DSDiK, to wskazanie terminu zakończenia projektu ma ogromne znaczenie. Po raz pierwszy PKP PLK jasno podało, że kluczowy odcinek linii, będący dotąd największym znakiem zapytania, ma zaplanowany finał – koniec 2028 roku.
Jeżeli rzeczywiście uda się zsynchronizować działania obu zarządców, w drugiej połowie 2028 roku pociągi mogą znów połączyć Legnicę z Jelenią Górą przez Złotoryję i Lwówek Śląski. W praktyce oznaczałoby to odtworzenie całej osi komunikacyjnej przecinającej Dolny Śląsk – z jednej strony zapewniającej mieszkańcom codzienną mobilność, a z drugiej otwierającej nowe perspektywy dla turystyki w Dolinie Bobru i na Pogórzu Kaczawskim.
Droga do tego celu wciąż pozostaje długa. DSDiK przygotowuje przetargi na odcinki Jelenia Góra – Lwówek Śląski oraz Lwówek Śląski – Jerzmanice-Zdrój, a PKP PLK odpowiada za fragment Legnica – Złotoryja – Jerzmanice-Zdrój. Dopiero połączenie obu wysiłków da efekt w postaci pełnego szlaku.
Synchronizacja prac jest więc warunkiem koniecznym, by uniknąć sytuacji, w której jedna część linii czeka już na pociągi, a druga pozostaje nieprzejezdna.
Choć rok 2028 wydaje się odległy, to właśnie wtedy – jeśli nic nie pokrzyżuje planów – Dolny Śląsk może odzyskać jedną z najciekawszych tras kolejowych w Polsce, łączącą walory krajobrazowe, historyczne i praktyczne.
Jedno jest pewne – sprawa powrotu kolei na trasę Legnica – Jelenia Góra wchodzi w decydującą fazę, a my w TuKarkonosze.pl będziemy śledzić każdy kolejny krok inwestorów.
Przeczytaj także poprzedni artykuł na ten temat :
Maciej Huzarewicz – Redaktor Naczelny